Kilka minut przed dziesiątą do
jednego z bloków na osiedlu Azoty weszły dwie blondynki. Parę chwil później
przywitały się z Lilianną Wiśniewską, ubraną w białe spodnie, jasnoróżowy
sweterek w białe paski oraz białe balerinki. <STRÓJ> Ilona, która miała
na sobie ciemne rurki, beżowy, dziurkowany sweterek z rękawami trzy czwarte i
jasnobrązowe buty na obcasie, z ciekawością rozejrzała się po mieszkaniu. <STRÓJ> Inga
z kolei założyła czarne spodnie i bluzkę z nadrukiem o rękawach sięgających
łokci. <STRÓJ>
Dziewczyny umówiły się, że każda z
nich poszuka przez weekend materiałów do ich prezentacji. Kiedy rozsiadły się w
pokoju zielonookiej, od razu zaczęły organizować pracę. Witaszek rozłożyła
przed sobą książki pożyczone od rodziców.
- No jasne, nie ma jak to prawnicy
w rodzinie. Ty nawet karty bibliotecznej nie potrzebujesz, bo wszystko masz w
domu – rzuciła Lili.
- Bez przesady, nie wszystko –
zaśmiała się brązowooka. – Większość.
- Ja znalazłam bardzo fajny plik
PDF w necie – powiedziała Szarek. – Ale nie da się go skopiować, trzeba
wszystko przepisywać normalnie.
- A ja wydrukowałam coś –
zielonooka pomachała kilkoma kartkami. – Ilona, pokażesz tego pdfa? Jeśli się
nam przyda, możemy wziąć laptopa mojego brata. Jeśli nie wolno go kopiować, to
będzie szybciej, jeśli sobie podyktujemy ten tekst.
- A twój brat nie będzie zły? –
zapytała powątpiewająco blondynka.
- Przestań, jasne, że nie - prychnęła lekceważąco Wiśniewska. – Zresztą
jego i tak na razie nie ma.
Minęło prawie pół godziny zanim
dziewczyny wszystko ogarnęły i zaplanowały prezentację. Później podzieliły się
jedynie zadaniami. Inga i Ilona dyktowały swojej koleżance co ma pisać. Ta
pierwsza siedziała w otoczeniu książek oraz kartek, jej przyjaciółka natomiast
trzymała komputer brata zielonookiej i odpowiadała za informacje, które
znalazła w Internecie. Lili wszystko zapisywała na slajdach.
Szarek czytała właśnie kolejne
zdanie, gdy ktoś trzasnął drzwiami. Blondynka przerwała w połowie, ale
ponaglona przez Wiśniewską, podyktowała jej kolejne słowa. Inga też nie
przejęła się, że ktoś wszedł do mieszkania, wertując strony jednego z opasłych
tomisk. Dopiero, gdy tajemniczy przybysz stanął w progu i odezwał się, zwrócił
na siebie uwagę dziewczyn.
- Cześć Lilka, już wróciłem –
oznajmij.
Ilona uniosła głowę i zobaczyła
wysokiego blondyna o krótko ściętych włosach, opartego o futrynę drzwi.
Dwudziestolatka od razu go rozpoznała, choć jednocześnie miała wrażenie, że coś
musiało się jej pomylić. Przecież to niemożliwe! Krótkie spojrzenie rzucone
przyjaciółce przekonało ją, że nie pomyliła się. Brązowooka miała zszokowaną
minę.
- Cześć – uśmiechnęła się
Wiśniewska. – Jak tam po treningu?
- W porządku – chłopak odwzajemnił
uśmiech. – Antek znowu zmasakrował siatkę.
Blondynka parsknęła śmiechem.
- Czyli nic nowego – stwierdziła.
– Poznajcie się, to jest mój brat – zwróciła się do koleżanek. – Ilona i Inga,
dziewczyny ze studiów.
Wiśniewski podszedł najpierw do
brązowookiej, a następnie do drugiej z przyjaciółek.
- Łukasz – przedstawił się,
wyciągając rękę.
- Ilona – podała swoje imię
blondynka.
Szarek przez sekundę popatrzyła w
oczy siatkarza, ale równie szybko odwróciła wzrok. Nie planowała tego. Jej
żołądek wykonał fikołka, a ona sama miała ochotę odsunąć się od niego jak
najdalej. Nienawidziła kontaktów z płcią przeciwną. Odczuła prawdziwą ulgę,
kiedy powrócił do wcześniej zajmowanego miejsca przy drzwiach.
- Robicie tą prezentację? –
zainteresował się.
- Lili robi – wyjaśniła Witaszek.
– My jej tylko dyktujemy, co ma pisać.
- Och, czyli jak zwykle zwaliła na
innych najgorszą robotę, a sama się obija – domyślił się chłopak.
- Odwal się – warknęła. – Szkoda,
że nie pozwalasz mi przychodzić na wasze treningi, pewnie się tam opierdalasz.
- Jasne, nauczyłem się od ciebie.
Blondynka prychnęła, przewracając
oczami.
- Idź już sobie, dobra? Tylko nie
szukaj laptopa, pożyczyłyśmy do sobie, żeby Ilona dyktowała mi informacje z
neta.
Środkowy popatrzył na dziewczyną,
która nieznacznie skuliła się w sobie.
- Mogę go oddać! – powiedziała z
lekkim przerażeniem.
Łukasz rzucił jej uważne
spojrzenie. Chciał zażartować, ale instynkt podpowiedział mu, że nie powinien
tego robić. To zawaliłoby resztki pewności siebie blondynki.
- Nie no, przestań. I tak go nie
potrzebuję – uspokoił ją. – Nie będę wam przeszkadzał, wracajcie do pracy.
Chłopak wycofał się, zamykając za
sobą drzwi. Chwilę później Inga wybuchła.
- To jest twój brat?! – krzyknęła.
– Dlaczego nie powiedziałaś, że jesteś siostrą
s i a t k a r z a?!
Lili parsknęła śmiechem, Ilona z
kolei posłała przyjaciółce mordercze spojrzenie.
- Zamknij się, kretynko! Syknęła
niebieskooka.
Dziewczyna popatrzyła na córkę
prawników z dezaprobatą. Dobrze wiedziała, że Witaszek ma niewyparzony język,
ale bywały momenty, w których naprawdę powinna się powstrzymać. Na przykład
teraz. Przecież Wiśnia na pewno to usłyszał. Co za wstyd!
Inga dopiero po reprymendzie
blondynki uświadomiła sobie, że przesadziła, ale jej szok wcale się nie
zmniejszył. Nie mogła uwierzyć, że Łukasz i Lili są rodzeństwem. Zrozumiała
też, dlaczego Antonin był taki wesoły w sobotę. Nawet nie chciała myśleć o jego
pełnym wyższości wzroku, gdy znowu na siebie wpadną.
Zielonooką z kolei bawiła ta
sytuacja. Miny jej koleżanek były komiczne. Jednocześnie sama się trochę
zdziwiła, będąc przekonaną, że dziewczyny znają prawdę.
- Mam przeryty mózg – przyznała
Witaszek. – To naprawdę jest twój brat?
- Tak – zaśmiała się. – Myślałam,
że wiecie! Przecież mówiłam wam, że pochodzimy z Włodawy, że on dostał tu
pracę, że znam parę osób dzięki Łukaszowi. Chodziło mi o siatkarzy i ich żony
albo narzeczone. A poza tym, moje nazwisko jest takie samo. Interesujecie się
siatkówką i nawet nie zwróciłyście na nie uwagi?
Na twarzach przyjaciółek
odmalowało się jeszcze większe zaskoczenie, powoli zmieniające się w
zrozumienie.
- Mistrzyniami dedukcji to my nie
jesteśmy… - zauważyła Ilona.
- No, raczej nie. Ja pierdolę, nie
ogarnę się dzisiaj – westchnęła blondynka.
- A ja chyba się wypiszę z naszej
paczki – odezwała się niebieskooka. – Jedna jest córką prawników, druga siostrą
siatkarza. Za wysokie progi na moje szare nogi – stwierdziła Szarek.,
Dziewczyny parsknęły śmiechem.
– Jasne – prychnęła Lili. – Puknij
się w głowę. Lepiej wróćmy do prezentacji, bo się nie wyrobimy.
***
Bartman właśnie sznurował buty,
kiedy ktoś obok niego usiadł. Brunet uniósł głowę i zobaczył swojego
przyjaciela.
- Siema Wiśnia – przywitał się.
- Siema.
Chłopak zaczął szykować się do
treningu. W międzyczasie do szatni schodzili się pozostali siatkarze.
- I jak tam, poznałeś te koleżanki
Lili? – zagadnął Zbyszek.
- Tak. Inga rzeczywiście jest
odważniejsza. Ledwo co zamknąłem za sobą drzwi, a ta zaczęła dosyć głośno
wypytywać Lilki, czy jesteśmy rodzeństwem – roześmiał się blondyn. – I nie
mogła uwierzyć, że jest siostrą tego Wiśniewskiego, który gra w Zaksie.
- Czyli one nie wiedziały, że to
ty jesteś bratem Lili? – zapytał rozbawiony atakujący. – Niezła grzana. A co a tą drugą?
- Stary… - Łukasz popatrzył
poważnie na kumpla. – Lepiej, żeby ona nie była lesbijką.
***
Kiedy Witaszek odwiozła do domu
zielonooką i zostały z przyjaciółką same, od razy poruszyły temat brata swojej
koleżanki. Nie mogły się nadziwić, że Lili i środkowy Zaksy są rodzeństwem, a
jednocześnie były zażenowane swoją głupotą.
- Ej, ale wiesz co?! – ożywiła się
Inga. – Teraz masz prostą drogę.
- To znaczy? – spytała
zdezorientowana niebieskooka.
- Przyznałaś się, że ci się
podoba. Po raz pierwszy od kiedy się poznałyśmy powiedziałaś, że ktoś ci się
podoba. A teraz go poznałyśmy. To przeznaczenie!
- Jasne, kretynko – rzuciła
zirytowana Ilona. – Dramat, a nie przeznaczenie. Przestań, mnie pchać w jego
ramiona, dobra? Nie chcę tego.
Brązowooka popatrzyła na
dziewczynę wokół której unosiła się aura wrogości i pozostawiła swoje
spostrzeżenia dla siebie.
To jest chyba najwcześniej dodany rozdział, ale jutro robię imprezę urodzinową i czeka mnie tyle roboty, że chyba tego nie ogarnę. Ale na szczęście pomocne dobre dusze zawsze w pogotowiu, więc liczę na to, że dam sobie radę :D
A mój nowy plan to jakaś kpina. Wyobraźcie sobie, że w piątki mam zajęcia od 14 do 16:30 ._____. Kogoś równo powaliło -.-
Btw, szczęśliwe, że Łukasz poznał dziewczyny? ^^
ha! w szczęśliwej 13 dziewczyny dowiedzą się o Łukaszu! Jupi :D mam nadzieje, że nie w ostatnich zdaniach :p hehe Nie znam zupełnie tej wokalistki, ale nawet fajna piosenka. Teledysk bajkowy, ale rozwaliło mnie to że pojechali do klubu.. :P Znów jestem zachwycona strojem Lili :D wygląda tak delikatnie :D Wrażenie zrobiła na mnie Ilona, kur.cze to jej najlepszy z dotychczasowych strojów :D Inga w rockowym stylu też świetnie sie prezentuje :D
OdpowiedzUsuń(tak bardzo nie mogę sie doczekać jak będzie Łukasz że chyba przewinę stronę hehehe ). Ależ one są zorganizowane :D może dlatego, że to dopiero początek ich znajomości i żadna nie chciała wyjść na obiboka :p Już widzę tą pokaźną bibliotekę w domu Ingi :D Gdybym usłyszała trzask drzwi to nie dość, że bym się zaj.ebiście przestraszyła to od razu bym się odwróciła w stronę hałasu. Buahahaha... nie ma to jak doznać szoku! :D masakra jakie to musi być dziwne nie wierzyć własnym oczom. porozumiewawcze spojrzenie dziewczyn hehe, mogły się uszczypnąć :P wzmianka o Antku jest mocna haha :D Droczenie rodzeństwa superowe :D a Inga z Ilona przetwarzają informacje :p Ojej, ta skrytość Ilony jest gigantyczna. A przecież jest tak fajna osobą. No no, Łukasz hmm wykazał sie spostrzegawczością i delikatnością. Niektórzy nie zwrócili by uwagi na zachowanie blondynki i czymś dowalili :) a tym razem fikołek w jej żołądku to tylko strach przed facetami? :> mam nadzieje, że nie :P
Oh God, why? Siara max przez ta Ingę :P Ale ona jest impulsywna hehe.
Witaszek rozwala mnie swoimi tekstami :D
O kuź.wa pękam ze śmiechu hahaha Ilona pojechała z tym że nie pasuje do ich paczki. A te "szare nogi" ... Ja je.bie skąd ty to wzięłaś? hahaha Wrócić do robienia prezentacji? haha, nie byłabym w stanie. W pokoju obok jest siatkarz!
Mmm jest i Zbyszek :D lejeeee... < hahaha > o lol padłam ... Łukasz ma Mistrza dzisiaj! haha taki krótki fragment a najlepszy < lol2 > Czyli Ilona robi wrażenie :D szkoda, że ma takie niemiłe doświadczenia za sobą. Poza tym jednak słyszał Ingę :P W tym wypadku to na prawdę jest przeznaczenie :D wrogość stopniowo bedzie mijała. To jej reakcja obronna, Inga musi uzbroić sie w cierpliwość... i Łukasz również ;)
buziaki :* :*
Myślałam, że będzie gorzej.;D Aczkolwiek też bym pewnie tak zareagowała na taką wieść.;D Hah, podsumowanie Wiśni idealne. ^^
OdpowiedzUsuńPani Szarek zakochala sie w Wisni :D Milosc od pierwszego wejrzenia, hahaha :D I tak sie zachowaly dosyc kulturalnie, moglo byc gorzej :D Lukasz tez dobitny tekst o lesbijkach, bedzie milosc! :D Czekam na kolejny + milej imprezy ;* i 100 lat na urodziny(co prawda, nie wiem kogo, ale to niewazne).
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam i uważam się za mega zajebistą hehe chociaż twoje rozdziały zawsze czytam a jak nie to zawsze nadrabiam :D .
OdpowiedzUsuńDobra więc jak zwykle mega zajebisty .. no no ale że ona tak w Łukaszu ? :D
Supcio supcio mega się cieszę :D .
Dobra więc czekam na kolejny który pewnie dodasz nie długo bo jakże by to inaczej :) .
Nie mogę się doczekać i takie tam :) Pozdrowienia Wredota
Pewnie, że tak! ;)
OdpowiedzUsuńCzyżby Ilona zakochała się w Łukaszu? Miłość od pierwszego wejrzenia...
A Łukasz wymiata z tym tekstem. ;)
świetny rozdział:) coś czuję, że jednej z blondynek Łukasz w życiu namiesza:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://www.niedostepni-dla-siebie.blogspot.com
Po pierwsze - wszystkiego najlepszego! :). Po drugie - widzę, że nie tylko ja jestem mega niezadowolona ze swojego nowego planu... ;/. A po trzecie - rozdział super! Wiśnia rozwala mnie ze swoimi tekstami i między tą dwójką chyba coś będzie :D. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńReakcja dziewczyna na pokrewieństwo środkowego Zaksy z Lili według mojego przewidywania. Jednak tego, że Wiśnia pomyśli iż Ilona może być lesbijką to nie :D Czy on nie widział nieśmiałej dziewczyn w dodatku żywiącej do niego uczucia? :) Ciekawie się zaczęła znajomość Wiśniewskiego z koleżankami siostry ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Najlepszego ! :*Ja bym na miejscu dziewczyn trochę spaliła się ze wstydu. Bo niby takie mądre, inteligentne i wgl, a nie skojarzyły najprostszych faktów. A Inag, to by czasami mogła trzymać język za zębami. Za nim, coś powie, powinna się zastanowić. Czasami ta dziewczyna mnie irytuje, naprawdę. Może Antek ją jakoś zmieni?:D
OdpowiedzUsuńIlona. Niech ta dziewczyna uwierzy w siebie. To, że nie ma sławnego brata, czy znanych rodziców, nie znaczy, że jest z nich najgorsza, albo nie pasuje do nich. Moim zdaniem Ilona osiągnęła najwięcej, bo wychowuje córkę, na mądrą dziewczynkę. WIęc powinna być z siebie dumna. :)
Pozdrawiam:*
Ilona i Łukasz??? Kto się czubi ten się lubi i jeśli Wiśnia będzie cierpliwy i nie nachalny to może coś z tego być:)
OdpowiedzUsuńTak, jestem wręcz zachwycona tym, że dziewczyny poznały w końcu brata Lilki. Ah. Uważam, że teraz dopiero to opowiadanie nabierze rumieńców. Czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział :D Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSzarek się chce wypisać z paczki, bo za wysokie progi? Nie wydaje mi się. Córka prawników, siostra siatkarza i przyszła dziewczyna siatkarza, jak dla mnie, to kompozycja idealna :D
OdpowiedzUsuńjasne, że szczęśliwa. bardzo szczęśliwa, że się w końcu poznali. i ich reakcja mi się podoba. i czuję, że teraz wszystko ruszy z kopyta (:
OdpowiedzUsuńwybacz, jestem emocjonalnie wyzuta po dzisiejszej porażce mojego, nie stać mnie na lepszy komentarz.
Po raz pierwszy podobają mi się bardzo stroje naszych WSZYSTKICH bohaterek. Lili ma przepiękne zdjęcie i strój ,szczególnie go lubię bo moja ulubiona modelka tej marki ma również taki (Aless). Jeśli chodzi o Ilonę to również ,uwielbiam takie sweterki ,a jej nienaganny brzuch prezentuje się po prostu świetnie! No i Inga <3 ,piękny rockowy styl ,w którym widać jak jest szczupła. Wygląda zjawiskowo ,jeszcze te mocniej pomalowane usta! Mniami :D
OdpowiedzUsuńWidzę ,że dziewczyny bardzo dobrze się dogadują. To fajnie ,chociaż co do pisania powinno być to zmienne. Dlaczego tylko Lili pisze? No w sumie racja to laptop jej brata ,ale dziewczyny sie obijają. Szkoda ,że nie napisałaś ,że zamawiają pizze i robią sobie jaja z dostawcy. To by mogło być zabawne. Jeszcze gdy są tak pięknie ubrane. Nie mogę się tym nacieszyć, chyba pierwszy raz ma to miejsce! :* ,aby Twoje stronie w 100% podeszły do mojego gustu :* Stało się! Dziewczyny poznały juz kolejnego siatkarza. Powiem ci ,że mnie zaskoczyłaś ponieważ myślałam ,że zobaczą jakieś zdjęcia ,a nie poznają go osobiście ,jednak to bardzo miłe i pozytywne zaskoczenie. Oczywiście z Ingi po raz 159 musiałaś zrobić idiotkę. Wrrr...za przeproszeniem ,przez to mi się kojarzy z blondynka z dowcipów. Wiem ,wiem już nie odzywam się na ten temat ,tylko dlazego na samym końcu ona tak bardzo naciskała na Ilonę? Widzę do tej dziewczyny wiele ,argumentów nie dociera ,jak ona chce zostać prawnikiem? xD rozmowa chłopaków :D już nie mogę się doczekać ,kiedy coś potoczy się w tym kierunku :)
P.S. Bardzo przepraszam za opóźnienia ,ale tłumaczyłam ci w naszej prywatnej rozmowie. Pozdrawiam serdecznie.
Ich kłótnie >>>>>
OdpowiedzUsuńWidać, że masz brata i wiesz jak to jest :D Cytaty pewnie z życia wzięte xp
asdfghjkl;' I SHIP IT SO MUCH!!! Wiśnia, kocham cie!!! Zrób coś z Iloną!!